Od momentu, kiedy Haiti zostalo nawiedzone przez trzesienie ziemi, oczy swiata zwrocily sie ku temu narodowi wyciagajac pomocna dlon. Czuje sie wielka solidarnosc z mieszkancami kraju, ktorych sytuacja nie interesowal sie dotad prawie nikt.
Jesli chcecie sie dowiedziec wiecej o losach Haiti, kraju, ktorego historia byla chyba bardziej agonizujaca niz nasze polskie dzieje, z pierwszej reki, polecam ksiazki Edwidge Danticat. “Odkrylam” ja kilka lat temu w jednej z ksiegarni L.A. Pisarka urodzila sie 19 stycznia 1969 roku w Port-au-Prince i wieku dwunastu lat przybyla do USA. Mimo mlodego wieku, wydala juz wiele wspanialych dziel. W jezyku polskim ukazala sie jak dotad tylko jedna pozycja, Oddech, oczy, pamiec.
Dla tych, ktorzy chca czytac po angielsku, podaje tytuly:
Breath, Eyes, Memory, The Farming of the Bones, Krik? Krak!, The Dew Breaker, Brother, I’m Dying.
Sa to wstrzasajace opowiesci o kraju, ktory nie przestaje byc doswiadczony przez historie, zla polityke i kataklizmy naturalne i jego mieszkancach, ich losach, bolu, upokorzeniach, walce o ludzka twarz i niespelnionych marzeniach. O nadziei - na przekor wszystkiemu.
Danticat otwiera przed czytelnikiem swoje haitanskie serce i pozwala sluchac, jak bije. Zapraszam na lekture!
niedziela, 31 stycznia 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz